PAAK hurtownia sportowa
pizza Da Vinci
Zielony
Salonik Piłkarski Fair Play

11. KOLEJKA I LIGI JESIEŃ 2016 - RELACJA

IMMOBILE MISTRZEM!

11. KOLEJKA I LIGI JESIEŃ 2016 - RELACJA

To była istna wojna błyskawiczny w wykonaniu zawodników Pawła Kitowskiego. Wzorem PECA Galaktycznych w rozgrywkach wiosennych, Immobile bez straty punktu pomknęło po upragniony tytuł najlepszej drużyny zaplecza Superligi. Złota jesień dla nowych mistrzów I ligi!

Dach-Bud 10:5 Rona Leader

Pierwszoligowy maraton rozpoczynaliśmy wyjątkowo wcześnie, bo już w czwartkowy wieczór. Mecz Dach-Budu z Rona Leader to było spotkanie z gatunku tych o sześć punktów. Ewentualna wygrana pozwalała Dach-Budowi wskoczyć tuż za plecy Immobile, Rona Leader miał z kolei nadzieje na doskoczenie do podium. Medal dla ekipy Włodzimierza Rony wydawał się przed sezonem utopią, marzeniem ściętej głowy, a w rzeczywistości wcale niewiele brakowało do takiego rozstrzygnięcia. Niestety dla rewelacji sezonu, Dach-Bud zagrał na sto procent możliwości. Cztery gole Dariusza Brzezińskiego i hat-trick Dariusza Filareckiego to dorobek, który przesądził o tryumfie ekipy Mateusza Borkowskiego. Wicemistrzostwo coraz bliżej Dach-Budu.

Typygrube 17:2 Kasztelanka

Obie ekipy nie zaliczają tak dobrych rozgrywek jak przewidywaliśmy. Kadrowo obie ekipy prezentują się bowiem bardzo imponująco, rezultaty jednak nie przekładają się na potencjał. W bezpośrednim starciu o niebo lepiej zaprezentowały się Typygrube, które zmiotły Kasztelankę z powierzchni boiska. Kontuzjowany Jarosław Walerych mógł być dumny z postawy swoich kolegów, a prawdziwy koncert dali Maciej Beliński, Marek Kamiński, Dariusz Tymek (po 4 gole) i Konrad Śniechota (trzy trafienia). Zwycięstwo wywindowało Typygrube na szóste miejsce w tabeli, ale nie może to być wynik satysfakcjonujący tak znamienitych zawodników. Kasztelanka w najgorszym wypadku skończy ligę na dziesiątym miejscu, które to obecnie okupuje.

Kilka akcji z tego meczu nagrał niezawodny Błażej Bembnista. Dostępne są one TUTAJ

Zakład O Kredyty 2:3 Etlumaczenia.eu Bydgoszcz

Zakład O Kredyty jest dla nas prawdziwą zagadką. Potrafił bezwzględnie ogrywać faworytów całych rozgrywek, a w spotkania z teoretycznie słabszymi zespołami dostawał baty. Przegrał jedną bramką z ekipą Rona Leader, powtórzył wyczyn także w spotkaniu z Etlumaczenia.eu Bydgoszcz. Trudno się dziwić wściekłości Pawła Drozdy i spółki, nie po to haruje się jak wół w starciu z potentatem by następnie oddawać za darmo punkty outsiderom. Michał Ossowski i jego koledzy pokazali kawał porządnego futbolu i udowodnili, że zasługują na więcej niż jedenaste miejsce. Kapitan zdobył gola i zanotował asystę zostając tym samym MVP meczu. Dobre zawody rozegrali obaj bramkarze: Szymon Strzelewicz i Marcin Czajka. Tylko pierwszy z wymienionych mógł jednak schodzić z boiska z uśmiechem na ustach.

Immobile 9:1 Rafmont

Wszyscy zdawali sobie sprawę, że wygrana Immobile z Rafmontem dawała ekipie Pawła Kitowskiego mistrzostwo. Nic nie zapowiadało jednak spacerku – ekipa Rafała Jaranowskiego po spadku z Superligi chciała błyskawicznie powrócić do grona elity. Początek sezonu właśnie na to wskazywał, seria zwycięstw była wprost imponująca. To co stało się jednak po piątej kolejce jest czymś niewytłumaczalnym, a mecz z Immobile był dla biało-niebieskich smutnym epilogiem. Po pięciu zwycięstwach na inaugurację przyszło pięć kolejnych porażek. Nie tak miała wyglądać ta jesień w wykonaniu Rafała Jaranowskiego i spółki. Ze słabości rywala skrzętnie korzystał lider z Immobile, który każdym kolejnym golem napędzał się coraz bardziej. Przypieczętowanie mistrzowskiego tytułu zostało uczynione przy akompaniamencie fajerwerków, bo tak należy ocenić wygraną w stosunku 9:1. Hat-trick jednego z najważniejszych ogniw Immobile Eryka Swintona to wydarzenie idealnie podsumowujące ten fantastyczny sezon dla świeżo upieczonych mistrzów drugiego szczebla PLA Siernieczek. Gratulacje!

Bajka 47:3 Osowa Góra

47:3. Słownie: czterdzieści siedem do trzech. Oczom nie chce się wierzyć. Rekord z meczu Elmed Bydgoszcz : Oponeo.pl (50:3) chwiał się w posadach. Co zrobiła z ostatnią w tabeli Osową Górą Bajka to temat do „Nie do wiary”. Skrót tego meczu powinien zostać obarczony informacją [+18], bo tak brutalnego piłkarskiego gwałtu nie powinno się pokazywać nieletnim. Smutno się patrzyło na poczynania Dariusza Imiołka i zdekompletowanej Osowej Góry. Trzeba jednak oddać cesarzowi co cesarskie, Bajka zagrała kapitalny mecz i pokazała bestialską skuteczność i brak skrupułów.

Osobny akapit należy poświęcić Hubertowi Kucharczykowi, który swoim występem zapracował na wzmiankę w księdze rekordów Guinnessa. Dość powiedzieć, że przed tą kolejką liderujący tabeli strzelców Eryk Swinton miał 33 gole. Kucharczyk w jednym meczu z Osową Górą zdobył… 32 BRAMKI. To przechodzi ludzkie pojęcie co z defensywą czerwonej latarni ligi zrobił snajper Bajki. Katapultowanie się na pozycję lidera strzelców i nieoficjalny rekord Bydgoszczy wędruje prosto do rąk tego niesamowitego zawodnika!