Jumpinplace park trampolin
pizza Da Vinci
Salonik Piłkarski Fair Play
Zielony

2. KOLEJKA I LIGI JESIEŃ 2017 - RELACJA

ZA CIOSEM CIOS

2. KOLEJKA I LIGI JESIEŃ 2017 – RELACJA

Siernieczkowe Koloseum było w ubiegły weekend świadkiem kilku bardzo wyrównanych pojedynków. Pierwszoligowi gladiatorzy zaprezentowali nam regularną naparzankę, rozgrzewając do czerwoności wszystkich kibiców zgromadzonych na trybunach areny przy ulicy Kaplicznej. Niedziela z pierwszą ligą PLA Siernieczek to było najlepsze rozwiązanie, na jakie mogli zdecydować się tego dnia sympatycy bydgoskiej piłki amatorskiej.

LUKTRANS / PASAMON 12:3 BRUKMAX Stary Fordon

W pierwszym niedzielnym spotkaniu mierzyły się ze sobą ekipy lidera i wicelidera I ligi po pierwszej serii gier. Wydawało się więc, że możemy być świadkami wyrównanej rywalizacji z różnymi ciekawymi splotami wydarzeń. Niestety, szybko zostaliśmy sprowadzeni na ziemię, podobnie jak BRUKMAX Stary Fordon, który w żaden sposób nie potrafił nawiązać rywalizacji z doskonale dysponowanym rywalem. LUKTRANS / PASAMON zagrał w takim stylu, że bez zbędnej zwłoki mógłby z powodzeniem pokopać piłkę jeden poziom wyżej. Na najwyższe obroty błyskawicznie wskoczył Wojciech Kasiorek. Król strzelców drugiego szczebla nic sobie nie robi z poziomu rozgrywkowego i już teraz jest najskuteczniejszym napastnikiem na bezpośrednim zapleczu elity. Jego cztery gole wywindowały go na sam szczyt tej prestiżowej klasyfikacji. Hat-trickiem popisał się z kolei Jarosław Kaflak. BRUKAMX Stary Fordon nie zaimponował frekwencją, ale trzeba otwarcie przyznać, że przeciw tak dysponowanemu oponentowi nie sprostałaby żadna horda.

Dach-Bud 2:2 Etlumaczenia.eu Bydgoszcz (karne: 3:2)

Bardzo kiepska inauguracja wymusiła w Dach-Budzie wstrząs. Okazał się on być przydatny i produktywny, wszak już w starciu z bardzo silnym rywalem udało się sięgnąć po dwa oczka. Złotym strzałem okazało się zakontraktowanie Eryka Swintona. Człowiek, który lewą nogą może kruszyć żelbetowe ściany na długo zapadnie w pamięć obronie Michała Ossowskiego i spółki – jego dwie bramki w drugiej części gry doprowadziły do remisu. Opór Swintonowi postawił właśnie wspomniany kapitan Etlumaczenia.eu Bydgoszcz – Michał Ossowski. Ten pojedynek rewolwerowców pozostał nierozstrzygnięty po osiemdziesięciu minutach rywalizacji i o zwycięstwie miał zadecydować konkurs rzutów karnych. W dogrywce o jedną pomyłkę więcej popełnili pomarańczowi, którzy skończyli zawody z zaledwie jednym punktem. Znakomite widowisko, które mogło się podobać nawet najbardziej wybrednym kibicom.

Educarium 5:6 Abvergo

Brak Radosława Zakrzewskiego, Jarosława Kamińskiego i Marka Grybela to nie była dobra wiadomość dla sympatyków Abvergo. Wobec licznej armii Educarium wydawało się, że granatowo-czerwoni mogą mieć trudności ze zdobyciem kompletu oczek. Faktycznie mecz był bardzo wyrównany, a o zwycięstwie przesądziła jedna bramka. Educarium ma prawo pluć sobie w brodę, bo mecz ten był do wygrania, a przynajmniej do zremisowania. Mimo dobrej dyspozycji mają oni jednak na koncie wciąż zero punktów. Abvergo uratowała kapitalna dyspozycja pary Ireneusz Szczęsny – Dawid Słupicki. Pierwszy z wymienionych zaliczył hat-tricka, a przy dwóch innych golach asystował, z kolei Słupicki dwukrotnie umieszczał piłkę w siatce, samemu podając raz lepiej ustawionemu koledze. Educarium robiło co mogło, Dawid Sawkow i Dariusz Wolski popisali się dubletami, okazało się to jednak niewystarczającym kapitałem. Abvergo dołączyło do LUKTRANS / PASAMON na pozycji lidera mając na koncie komplet punktów po dwóch seriach gier.

PA-DO.pl 7:5 Rona Leader

Zwycięzca wiosennej edycji drugiej ligi, PA-DO.pl, mierzyło się w drugiej kolejce z zespołem bardzo doświadczonym w bojach na drugim poziomie rozgrywkowym. Rona Leader, bo o tej drużynie mowa, postawiło beniaminkowi trudne warunki, ale po raz drugi w tym sezonie kończy mecz na tarczy. Zespół Jakuba Górskiego po trudnym boju wywalczył komplet punktów i wskoczył na piąte miejsce w tabeli. Tryumf ten zawdzięcza on głównie Radosławowi Bulmanowi (3 gole) i Piotrowi Jarociowi (2 bramki, 3 asysty). Rona Leader w żaden sposób nie potrafił powstrzymać tego duetu. Najskuteczniejszy w zespole Włodzimierza Rony był Marcin Chiliński, autor dwóch goli i jednej asysty. Z pewnością zerowy dorobek punktowy musi martwić sympatyków ósmej ekipy zeszłego sezonu, ale progres w grze jest widoczny i daje nadzieje na lepsze jutro. PA-DO.pl po inauguracyjnej wpadce z Bajką wraca powoli na obroty, na których roznieśli w pył wiosenną drugą ligę.

Są Gorsi 3:8 Bajka

Do przerwy byliśmy świadkami spotkania, które miało potencjał by być hitem nie tylko drugiej serii gier, ale może i całej rundy zasadniczej. Cios za cios, walka o każdy centymetr kwadratowy boiska, ambicja buchająca z obu drużyn niczym z lokomotyw… wszystko to napędzało licznik emocji i nakręcało poziom adrenaliny. Niestety dla widowiska, druga połowa to był już koncert jednej drużyny, która sukcesywnie oddalała się od rywala by ostatecznie ograć go różnicą aż pięciu bramek. Są Gorsi do przerwy nie odstawali od Bajki, która na inaugurację uporała się z bezdyskusyjnym mistrzem II ligi Wiosna 2017. Świetnie grał autor dwóch bramek Ariel Neumann, który był zmorą dla Krzysztofa Kurczewskiego. Bajka dysponowała jednak trzema argumentami, na które trudno było znaleźć receptę. Jacek Kowalski dwukrotnie strzelał gola Michałowi Damazynowi, Dawid Mazur poza golem trzykrotnie asystował, a prawdziwą kanonadę urządził sobie Jerzy Zakulski, który pięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców, a przy jednym trafieniu asystował. Tak grający lider ofensywy Bajki to lokata o szalenie wysokim oprocentowaniu – każda piłka posłana do tego napastnika stanowi poważne zagrożenie dla defensywy rywali i może skutkować bramką. Bajka imponująco weszła w nowy sezon i po dwóch kolejkach okupuje najniższy stopień podium. Są Gorsi zamykają stawkę mając zero punktów i najgorszy bilans bramkowy – doskonale jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że już niebawem wystrzelą oni w górę tabeli.