4. KOLEJKA I LIGI JESIEŃ 2017 - RELACJA

SYTA PIŁKARSKA UCZTA NA KAPLICZNEJ

4. KOLEJKA I LIGI JESIEŃ 2017 – RELACJA

Nie zawiodła czwarta seria zmagań na drugim szczeblu rozgrywkowym. Starcia na szczycie trzymały w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. W dolnych partiach tabeli doszło do paru przetasowań. W dwóch słowach ujmując: działo się.

Etlumaczenia.eu Bydgoszcz 2:4 Abvergo

Współliderujące rozgrywkom Abvergo miało ochotę na powiększenie przewagi nad resztą stawki. W tym celu musieli się jednak uporać z zespołem, który wiosną był jednym z jaśniejszych punktów na piłkarskiej mapie Bydgoszczy. Co prawda początek jesiennych zmagań nie przyniósł wiele radości kibicom Etlumaczenia.eu Bydgoszcz, ale to jest rodzaj zespołu, który w każdej chwili może odpalić i zrobić duży wynik. Abvergo stanęło jednak na wysokości zadania, a do rangi bohatera urósł człowiek, którego znamy z bezwzględnej i twardej gry w defensywie. Jacek Kajko, bo o nim mowa, stanowił broń masowego rażenia. Trzy bramki w tak wyrównanym meczu to dla potężnie zbudowanego defensora wynik tyleż rzadki co godny najwyższych pochwał. Zwycięstwo wywindowało Abvergo na czoło tabeli, z którego strącony został LUKTRANS / PASAMON. Etlumaczenia.eu Bydgoszcz na samym starcie ligi wypisują się chyba z walki o awans, co gorsza, mogą oni mieć duże problemy z załapaniem się do górnej piątki.

Dach-Bud 4:12 Bajka

Braki kadrowe w Dach-Budzie były główną przyczyną tak dużej porażki. Do przerwy, póki jeszcze graczom Mateusza Borkowskiego starczało sił, byliśmy świadkami wyrównanej i pełnej emocji potyczki, która jednak w drugiej połowie przerodziła się w brutalne mordobicie i znęcanie się nad słabszym. Po raz kolejny fenomenalną robotę w linii napadu Bajki robił duet Jerzy Zakulski – Jacek Kowalski. Pierwszy ze snajperów popisał się strzeleniem czterech goli, zmarnowaniem rzutu karnego i trzema asystami. Kowalski z kolei zakończył spotkanie z czterema trafieniami i jedną asystą na koncie. Tomasz Sakowicz musi pękać z dumy, poukładane przez niego klocki stanowią wspaniałą konstrukcję, która po czterech seriach gier plasuje się na miejscu premiowanym awansem do Superligi. Miło patrzeć, jak ta doświadczona drużyna dostaje nowego ducha. Dach-Bud jak na razie znajduje się na zawstydzającym przedostatnim miejscu. Nie tak miał się układać dla nich ten sezon, oj nie tak…

LUKTRANS / PASAMON 7:9 PA-DO.pl

Szlagierowa potyczka czwartej serii gier miała wszystko to, czego potrzeba klasowemu widowisku. Były emocje, zwroty akcji, dramatyczne chwile i piękne gole. Wszystko to odbywało się w atmosferze fair, dowodem tylko jedna żółta kartka pokazana kapitanowi LUKTRANS / PASAMON Przemysławowi Wichmannowi. Z lepszej pozycji startował właśnie zespół Wichmanna, niepokonany po trzech seriach gier i okupujący pierwsze miejsce w tabeli. PA-DO.pl z siedmioma punktami plasowało się dopiero na czwartym miejscu. Oba zespoły stawiły się w bardzo silnych składach, walka odbywała się na każdym centymetrze kwadratowym boiska, a siła kolektywu górowała nad wielkością jednostek. Wśród tej batalii nie sposób nie wyróżnić jednak dwóch graczy: Wojciech Kasiorek po raz kolejny zrobił duży krok w kierunku korony króla strzelców, aplikując rywalom trzy bramki, popisując się przy okazji trzema asystami – udział przy zdecydowanej większości bramek to dowód tego jak uniwersalnym i niezbędnym zawodnikiem w talii Wichmanna jest jego najlepszy zawodnik. PA-DO.pl rozłożyło siły na kilku zawodników, ale to Dawid Gawęcki robił najwięcej wiatru pod bramką Vlada Luhanskyiego. Wymęczone zwycięstwo PA-DO.pl okupiło poważną kontuzją bramkarza Jacka Nitkowskiego, którego z boiska przy ulicy Kaplicznej zabierać musiało pogotowie ratunkowe. Zespół PA-DO.pl zadedykował prestiżową wygraną właśnie doświadczonemu bramkarzowi, a cała rodzina PLA Siernieczek życzy mu błyskawicznego powrotu do zdrowia!

Są Gorsi 9:4 BRUKMAX Stary Fordon

Umówmy się, ten sezon dla ekipy Są Gorsi to było do tej pory pasmo rozczarowań i problemów natury organizacyjnej. Kiepskie wyniki, oddany walkower – rzadki to obrazek jeśli mowa o tak dobrze zorganizowanej z reguły drużynie jak paczka Przemysława Chylewskiego. Widać jednak, że odebrany na uroczystej gali PLA Siernieczek Puchar Fair-Play dał tej drużynie nowego powera. BRUKMAX Stary Fordon starł się ze ścianą i wyszedł z tej nierównej batalii mocno poobijany. Beniaminek po imponującym starciu znalazł się na równi pochyłej i w klasyfikacji jest dopiero na ósmym miejscu. Pierwszoligowa rzeczywistość brutalnie weryfikuje ich mocarstwowe plany. Są Gorsi nadal okupują ostatnią lokatę, ale zdołali zmniejszyć dystans do reszty stawki. Udało się to w głównej mierze dzięki Michałowi Niewiadomskiemu, który zaliczył kapitalne spotkanie okraszone zdobyciem czterech bramek i zanotowaniem dwóch asyst.

Educarium 7:4 Rona Leader

Znając wynik spotkania Są Gorsi : BRUKMAX Stary Fordon zawodnicy Educarium mieli świadomość, że tymczasowo znaleźli się na ostatnim miejscu. To zdecydowanie nie jest lokata odpowiadająca ambicjom zespołu Dawida Sawkowa. No bo jak to tak, we wtorek uroczysta gala, puchary i splendory, a w weekend kaszana i ostatnia pozycja? Educarium nie godziło się na taki scenariusz i po fenomenalnej batalii ograło zespół Rona Leader, katapultując się na siódme miejsce. Nie jest żadną sensacja, że kluczowym graczem w układance Sawkowa po raz kolejny okazał się Dariusz Wolski. Pięć bramek snajpera Educarium zrobiło robotę, Włodzimierz Rona i spółka mogli się tylko przyglądać jak Wolski rozrywa defensywę Rona Leader. Bardzo mocne zakończenie czwartej serii gier, którą z pewnością możemy zaliczyć do satysfakcjonujących.