W piątek zespół Clear Vision/ASP zmierzył się z drużyną DOZ.pl, było to ważne spotkanie, gdyby „optycy” wygrali ten mecz to przed rundą mistrzowską byli by na bardzo wysokim 3 miejscu, dodatkowo mając dobry dorobek punkowy.
Stało się inaczej, Clear zagrało słaby mecz i przegrało 8:2, brakowało jednego z dwóch rozgrywających: Rafała Linke i Pawła Pikulskiego, którzy poprowadzili by grę. Clear próbowało konstruować akcje, ale DOZ.pl zagęszczał środek pola, dobrze się asekurował, nie pozwalał ASP na zbyt dużo. Nawet gdy Clear rozbiło szczelną obronę rywala, to w bramce DOZ bardzo dobrze spisywał się Mateusz Widziński. Clear oprócz tego, że zagrało nie najlepiej to w bramce miało kontuzjowanego „Zientka”, który bronił z przymusu, gdyby jego noga była zdrowa, to z pewnością wpuszczonych bramek było by mnie, a tak DOZ.pl groźnie kontratakowało i powiększało prowadzenie.
Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem rywala ASP 3:1, wydawało się, że Clear w drugich 40 minutach ruszy, będzie chciał gonić wynik, mimo że Clear optycznie dłużej utrzymywał się przy piłce, to za wiele zrobić nie mógł, a rywal strzelał bramki z 3:1 zrobiło się 7:1 na 5 minut przed końcem meczu bramkę na 7:2 zdobył Jacek Kiełbasiński, szybka kontra i 30 sekund później było już 8:2, po chwili sędzia zakończył mecz.
Teraz przerwa wakacyjna, a później gra w czołowej 10, na razie największe szanse na mistrza ligi mają Elmed i Agtes i to prawdopodobnie między nimi rozegra się walka o pierwsze miejsce
Clear Vision-Studio ASP – DOZ.pl
0:1
1:1 – Jacek Kiełbasiński
1:2
1:3
1:4
1:5
1:6
1:7
2:7 – Jacek Kiełbasiński (Paweł Dudzik)
2:8